Polskie sądownictwo powinno być tematem w UE? Ciekawe wyniki badania
W piątek TSUE potwierdziło, że Komisja Europejska zwróciła się do sądu o zastosowanie środków tymczasowych przeciwko Polsce w odniesieniu do systemu odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów.
Decyzję KE komentował rzecznik Komisji Christian Wigand, podczas konferencji prasowej w Brukseli. – Komisja Europejska jest bardzo zaniepokojona sytuacją dotyczącą praworządności w Polsce, w szczególności ostatecznym przyjęciem nowelizacji prawa o organizacji sądów – mówił Wigand w odpowiedzi na pytania dziennikarzy o Polskę. Rzecznik odnosząc się do ostatnich działań Sądu Najwyższego stwierdził też, że „Komisja Europejska nie ma wątpliwości co do prawomocności Sądu Najwyższego w Polsce”, ale ma wątpliwości, co do niezależności Trybunału Konstytucyjnego, które zostały wyrażone w procedurze art.7 wobec Polski. Jak mówił rzecznik, „niezależność i prawomocność TK w Polsce została poważnie podważona” i nie może on wydawać już "efektywnej konstytucyjnej oceny". Po tej wypowiedzi do polskiego MSZ wezwany został szef przedstawicielstwa KE w Polsce.
"Czy sprawa reformy sądownictwa w Polsce powinna być dyskutowana na forum Unii Europejskiej?" – takie pytanie zadała Polakom pracownia SW Research na zlecenie serwisu Rp.pl.
47,9 proc. ankietowanych odpowiedziało "tak". Przeciwnego zdania było 33,3 proc. respondentów. Zdania w tej kwestii nie miało 18,8 proc. ankietowanych.
– Częściej poruszanie sprawy reformy sądownictwa na forum UE popierają mężczyźni (50 proc.), osoby powyżej 50 lat (49 proc.) oraz badani o wykształceniu wyższym (53 proc.). Takiego zdania są również częściej osoby o dochodzie netto od 3001 do 5000 zł (57 proc.) oraz badani z miast powyżej 500 tys. mieszkańców (56 proc.) – komentuje wyniki badania Piotr Zimolzak z SW Research.